Skip to main content

MŚ: Czarnogóra – Polska 20:27

Biało-Czerwoni w swoim drugim krakowskim meczu wygrali 27:20 z Czarnogórą, a mecz śledziło na żywo dziewięć tysięcy kibiców.

W polskiej bramce od pierwszych minut zaczął Mateusz Kornecki. To był dobry wybór, bowiem Kornecki wiele razy ratował nasz zespół w trudnych sytuacjach i sprawił, że rywale zdobyli do przerwy zaledwie 8 goli! Biało-Czerwoni rzucili o trzy więcej, ale stracili lidera – Arkadiusz Moryto został ukarany czerwoną kartką, choć w powtórkach wyglądało, że jego przewinienie nie zasługiwało aż na tak ostre potraktowanie. W drugiej połowie gra się trochę ożywiła, a nasi gracze zaczęli trafiać z dystansu i odskoczyli cztery, pięć goli przewagi. Nadal znakomicie bronił Kornecki (rzucił nawet gola na 23:18 przy pustej bramce przeciwników), który był najlepszym graczem tego spotkania. Sporo problemów sprawiał rywalom także szybko grający Piotr Jędraszczyk. Polacy w piątek nie zawiedli i wygrali swoje drugie spotkanie na tym mundialu. W niedzielę w ostatnim meczu zmierzą się z reprezentacją Iranu (początek o godz. 18).

Czarnogóra – Polska 20:27 (8:11)

Czarnogóra: Nikola Matović, Nebojsa Simić – Aleksandar Bakić, Milos Vujović 6, Vuk Lazović 3, Radjica Cepić 4, Miodrag Corsović 2, Branko Vujović 3, Mirko Radović 1, Nebojsa Simić, Vasilje Kaludjerović, Vasko Sevaljević, Bozidar Simić, Marko Lasica, Risto Vujacić 1, Bozo Andjelić. Trener: Zoran Roganović.

Polska: Adam Morawski, Mateusz Kornecki 1 – Michał Daszek 4, Piotr Jędraszczyk 6, Krzysztof Komarzewski 4, Patryk Walczak, Bartłomiej Bis, Szymon Sićko 5, Ariel Pietrasik 4, Jan Czuwara, Maciej Pilitowski, Arkadiusz Moryto 1, Przemysław Krajewski, Maciej Gębala, Szymon Działakiewicz 2, Tomasz Gębala. Trener: Patryk Rombel.

Źródło: ZPRP.pl

Fot. Radosław Cięciel